Forum Klubu miłośników Jeżycjady M. Musierowicz

Ona nie przesadzała, ona wychodziła cało z opresji. Ot co

Jeżeli człowiek sie raduje i jest skory do pomocy, to czasami piękno wew. widać Wink

Ale nic jeszcze nie wiadomo, zdania nie mam, bo lubię niespodzianki.

Ehh, młodość. Każdy to kiedyś przeszedł.

Ja jestem przeciwnością Czesi.

Od teraz się zmieni. Jeszcze dojdę ja;)

Czytałam dawno, to fakt, wiele szczegółów nie pamiętam, ale Dziadzia sie nie zapomina. Smile

Sie robi. Skonczylysmy gdzies na Paulince... czyz nie?

I jako tako w ciebie tez bede :* caluski i powodzenia

To bolało...

A jakie jest lepsze?

I znow mnie nie rozumiesz, uzylam przenosci ze zapytalam sie czy rozmawiamy o slubie bo ostatnio NIE mialo to miejsca. Dziekuje za uwage Smile

Sprobowala bys sie nie zgodzic.... Very Happy

i kto tu mowi o poziomie, ale spoko wierze w siebie

Jestes wspanialomyslna kobietko <kwiatek> a moze szykujesz jakas zasadzne? Very Happy

To znaczy ze moge sie uzbroic i przygotowac( w ewentualne riposty)

O jeju, a ja znow nie pamietam ;( ale wakacje ida, uzupelnie braki

Milo mi wielce iz moglam ci humor poprawic <klania sie>

Argument nie do podwazenia Smile

Wlawnie przeczytalam i czegos tu nie rozumiem, ze o slubie? moze kiedys...

I zrobilo sie dziwnie

Bo rozumiem dopiero teraz sie przeniesliscie na gg? przepraszam was najmocniej, ale nie kieruje sie tylko swomi widzimisie...

Takich ludzi podziwiam, ale sa im potrzebni ludzie ktorzy im powiedza ze swiat nie jest wcale taki zly

Alez prosze bardzo

dlaczego nie od poczatku? Sad

No np taki jeden "motyl"...

Dlaczego to piszecie? tu?

My tu rozmawiamy o ślubie?

a moge byc zla, i zaczc nawijac jaki to cudo jest pan B.

czuje sie jakbym czytala czyjs pamietnik, przepraszam dziewczyny ale nie sluchacie mnie, a jak przykdzie Sz.p administrator?