Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia..;)
Honorowy członek rodziny Borejko
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zzzz.. daleka
|
Wysłany: Śro 18:34, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ale przeciez jej ojciec się zmienił ( na dobre) Myslę że to nie jego wina tylko tej jego zony, ona go tak zmieniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
weronika:)
Honorowy członek rodziny Borejko
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:28, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie to była jego wina. Na pewno nie Ewy.... nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jami:)
Członek rodziny Borejko
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:13, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Też uważam ,że to nie była jej wina. Ona była naprawdę nieszczęśliwa. Może gdyby częściej ze sobą rozmawiali to inaczej ułożyłoby się ich życie. A tak każde zapracowane mie miało czasu dla drugiego. Całkowicie odwrotnie niż u Borejków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|