Forum Klubu miłośników Jeżycjady M. Musierowicz

Ylva

Dziewczynka która przyszła na obiadek.... Wink

Zapraszam do dyskusji

Szysza

Cuowna mała, bardzo mi przypadła do serca:)

Gosia..;)

Bardzo ja polubiłam... Smile

Fajne dziecko.. Smile

marik, jeszcze niezalog. · Gość

Geniusia jest cudniasta. Jejku, jak ja tę małą lubię. Ona taka fajna jest (potem, w "dziecku piątku", też)

weronika:)

No Geniusia jeeest super ;] Ale w ogóle wiecie, niektórzy mają problemy z połączeniem Aureli z Genowefą... Ale dlaczego? Przecież Aurelia zawsze była Genowefą! Tylko po prostu nie mogła tego pokazać bo nie miała komu....

Gosia..;)

Ale ja też ten problem miałam... bo Gieniusia była taka energiczna, lubiła chodzic na obiadki hyhyhy... odzywała się duzo. A jako Aurelia była zamknięta w sobie... mało mówiła i wogóle całkiem inne dwie osoby:)) PIJANA nananaxDD

weronika:)

Aurelia mało mówiła ale miała dużo do powiedzenia!!! Ona zawsze była tą wesołą Geniusią! Naprawdę.... tak czuje;p

Chewing · Gość

No tak, Genia była fajna, tylko czasem denerwująca. Ale jak tak się zastanowiłam - to kto w tych czasach by tak po prostu wpuścił dziecko do siebie do domu "na obiadek"? Ale się zdziwiłam kiedy się okazało że to Aurelia...Jakoś tak podejrzewałam, ale nie aż tak... Aurelia miała niedobrą matkę. Jak można mieć w domu wszystko czarno-białe?

Ylva

Obrzydliwe :/

Proszę wszechobecnych GOŚCI żeby śmiało zapisywali się do klubu i tworzyli konta, bo tak robi się śmietnisko... Co wam szkodzi zarejestrować się?

Gosia..;)

Właśnie;p Gienia nie była denerwująca ona jest jedyna w swoim rodzaju ;p;p

weronika:)

Genia wcale nie była denerwująca, Chewing;]

Szysza

W domu Aurelii nie tylko meble były czarno białe...

weronika:)

chodzi rzecz jasna o dom Aurelii, jak mieszkała z Ewą, w dzieciństwie. Tam były: patrz "Opium w rosole"

Szysza

No tak, chyba kazdy wie,,,,

Gosia..;)

tak sie zastanawiam.. i mysle że ona miała wyjatkowo trudne dzicinstwo szkoda mi jej

weronika:)

to dopiero odkryciexD

Gosia..;)

No... ja tu a serio mowie a ty co? Very Happy

Gosia..;)

sorry piszę.. Smile

weronika:)

ja też serio mówię! no bo co to za odkrycie, ze miała trudne dzieciństwo. Rozwiń myśl:]

jami:)

Czasem szkoda mi było Geniusi. Tak chciała, żeby ją ktoś kochał. Rodzice napewno ją kochali, tylko jakoś nie umieli tego okazać

weronika:)

ciekawe dlaczego... to dla mnie takie nie pojęte nie umieć kogoś przytulić czy nawet uśmiechnąć sie serdecznie

jami:)

Właśnie. Może Ewa też nie miała w domu miłości. Ale Marta Jedwbińska napewno okazywała swoje uczucia, więc nie rozumiem dlaczego jej syn nie potrafi...

weronika:)

Chyba on uważał że matka nie była zbyt mądra... Przecież był tam jakieś konflikty... i poza tym on nie miał ojca- to tez dokłada... chyba nie chciał brac przykładu z matki.... ehh.. nie wiem..

jami:)

A pisało co się stało z jego ojcem? Bo ja nie pamiętam

weronika:)

w "Dziecku..." nie. A potem nie wiem...

jami:)

Fajnie, że jest główną bohaterką ,,Dziecka Piątku". Stęskniłam się za nią od czasu, gdy była małą dziewczynką

Emmeline

A ja bym chciała, żeby było o Aurelii więcej, niż jest napisane w "żabie". (Chyba to była "żaba"...?) Wiadomo tylko, że wyszła za Konrada no i zaszła w ciąże. Dalsze części Jeżycjady powinny być grubsze, żeby można w nich było chociaż trochę przypomnieć starszych bohaterów Smile

weronika:)

No! Cesie zwłaszcza! Biedna nie ma siły przebicia nawet u MM:] Nie to co Kłamczucha;p

jami:)

No Aniela wypycha Cesię z kolejki. Ja również nie jestem za ,,dyskryminacją" starych bohaterów

weronika:)

biedna Cesia, ale ona właśnie taka ma być